BIGOS - historia STAROPOLSKIEJ potrawy | Encyklopedya Staropolska{
Podoba Ci się ten materiał? Dołącz do mecenasów Encyklopedii Staropolskiej na Patronite: https://patronite.pl/profil/268724/darek-rybacki Zobacz też: 🎬 Jak Polacy zdobyli Sztokholm… w 12 OSÓB, czyli o wyprawie szwedzkiej Zygmunta III Wazy ➡️ https://youtu.be/JUvaGSb6XVs 🎬 Bitwa pod KIRCHOLMEM i inne ZWYCIĘSTWA Rz-plitej w woj . Oglądalność: 16363, czas trwania 8m 2s, ocena 1180, reakcje 95.
Wasze opinie
BIGOS - historia STAROPOLSKIEJ potrawy | Encyklopedya Staropolska
- Bigos mi się kojarzy z Bigosem historii Bronisława Komorowskiego. - Polscy podróżnicy arystokraci i nie tylko raczyli się bigosem po prostu podgrzewajac go mogli szybko się nasycić. Pozdrawiam. - A może i takie? uprawa pasowa jak pomoglem, to spoko.- Lecę do sklepu...🤪🤪🥃 - Brzmi strasznie przyjemnie. - Smacznego!:) Świetne materiały robisz, leci subik.;) - Serdecznie pozdrawiam:) - Stary zamiast posługiwać się starą kutą siekierą masz fiskarsa KUR.. PROFANSCJA!°!!! - Siekiera Fiskars - Bardzo ciekawe ! - Dziękuję . - Chyba sobie bigosu zrobię :) - Ta, kultura staropolska i przedwojenna tradycja są zaiste pięknym dziedzictwem. Szczególnie odrabianie pańszczyzny, wyzysk chłopów niczym niewolników i całowanie jaśniepana po rękach to piękne tradycje. My dziś mamy wielkie szczęście, że żyjemy w czasach bez tych "pięknych tradycji".
80% z was zachwycających się I i II Rzeczpospolitą odrabiałoby pańszczyznę w polu u swojego jaśniepana gdyby żyło w tamtych czasach, podczas gdy jaśniepan jadłby sobie ten bigos z kapusty którą uprawiano waszymi rękoma.
A Pan Panie Darku Rybacki, pokaż Pan prawdziwą Polskę tamtych czasów, a nie tylko szlacheckie dwory Pan pokazujesz. Przypominam że chłopi pańszczyźniani stanowili większość społeczeństwa w dawnej Polsce, a dziś większość z nas ma pochodzenie chłopskie. Może jakiś odcinek o życiu chłopa pańszczyźnianego? Co? Nie będzie takiego odcinka bo to niewygodna prawda godząca w "piękne tradycje" staropolskie? - 👍🏻👍🏻👍🏻 - = - Kapusta kiszona brzuszek dziczyzna sarnina grzyby suszone suszona sliwka rodzynki cebula czosnek pieprz ziele angielskie listek bobkowy gałka muszkatołowa cała kminek czerwone wino sól marchewka grubo tarta - Chetnie patrze i podziwiam twoje zainteresowanie 👍🙂 - 4:29 Koncentrat pomidorowy w bigosie - znaczy bigos PRL-owski... Do bigosowanego mięsa zaczęto dodawać najpierw jabłek, potem jabłek i trochę cytryn z ludowej mądrości, mającej potwierdzenie we współczesnej mikrobiologii. Jednym z głównych zagrożeń przy przechowywaniu mięsa są bakterie jadu kiełbasianego (Clostridium botulinum), których toksyny są niezwykle silną trucizną. Ale tak się szczęśliwie składa, że te bakterie nie cierpią środowiska kwaśnego - więc lekkie choćby zakwaszenie mięsa znacznie wydłuża okres jego bezpiecznej twałości. Ale bigos jabłeczno - cytrynowy jest trochę za słodki. To zaczęto zakwaszać kapustą kiszoną. Klasyczny przepis - wędzony świński ryj i pieczony krowie ogon... Czyli wszelkie resztki wędzonego i pieczonego, mięsiste, kleiste i ciut tłuste.
Problem w tym, że kiszona kapusta długo zachowuje posmak surowych liści. Był na to dwie rady klasyczne - bigos tygodniowy (przez tydzień wstawiamy na ogień, zagotowywany i odstawiamy do ostygnięcia), bigos nieustającym ( wiecznie gotowany w wielkim garze, codziennie pobiera się niewielką część i uzupełnia osobno przygotowanym bigosem dwu- a maksymalnie trzydniowym) oraz rada PRL- owska - smak pomidorów maskuje trawiaste posmak niedogotowanej kapusty. Stąd też gołąbki w sosie pomidorowym - kolejna kulinarna tragedia. - Ciekawa podróż przez historię. Subskrybuję i pozdrawiam serdecznie. - Wszystko ładnie, ale ten Fiskars? Psuje klimat ;) - Robiłem niedawno, bo mi mięsa po uroczystym grillu zostało i przypomniałem sobie o tym materiale. Bigos oczywiście z dwóch rodzajów kapusty - kiszonej i świeżej. Tak dobry, że przyćmił ogólnie cztery rodzaje mięs, jakie serwowałem gościom na grillu. Nie z jakimś tam przecierem, tylko pomidorkami z puszki, które sam siekałem, oraz naturalnie z dodatkiem miodu, takim prawdziwym, z pasieki z tej samej gminy. Serdecznie polecam, tylko od razu od razu zaznaczam że dużo więcej w nim smaku, jak wcześniej oglądnie się ów materiał.